Wednesday, November 14, 2007

"...Wybór należy do Ciebie"

Aura na zewnątrz skłania ku sposobom spędzania wolnego czasu w domu...głównie pasywnie. Telewizor plus "kablówka" doskonale wpisują sie w ten kanon "aktywności jesiennej". Perspektywa prawie 60 kanałów telewizyjnych, a wśród nich wielu tematycznych napawa radością mimo świadomości przepuszczania czasu przez palce.
Klikamy więc jak szaleni oglądając, a raczej przeglądając wszystko jak leci, bo trudno mówić o oglądaniu czegokolwiek przez mniej więcej 10 sekund. Wiadomości, klik, Fakty, klik, pani reklamująca coś tam, klik, pan z wyraźnym nadciśnieniem krzyczy na tle budynku jakieś organizacji, klik, bokserzy niemiłosiernie ciężko zarabiają na życie, klik, pani gotuje, klik, statek kosmiczny, klik, pan cos je, klik, program przyrodniczy, klik, pan gotuje, klik… zaraz zaraz, dużo tu Tych co gotują. Po jakimś czasie dociera do mnie, że w zasadzie polityka i gotowanie to chyba najpopularniejsze tematy wszystkich telewizji. Jak „mówi” Minister:
Polityka albo Gotowanie- wybór należy do Ciebie.
Wybór z pozoru trudny, lecz po przemyśleniu skutków obu dochodzę do wniosku, że polityka choć bardziej emocjonująca, pozostawia jednak nieodwracalne zmiany w systemie nerwowym, zaś skutkiem oglądania gotowania na ekranie jest zazwyczaj wycieczka w kierunku lodówki.

No comments: